dzis tylko na chwilke...trzydniowke mamy za soba choc ciezko bylo pogodzic to i przedswiatezne przygotowania w tym meczace wielogodzinne zakupy, ale dalismy rade:) maly teraz odsypia wrazenia z tych ostatnich paru dni no i dobrze mamusia ma chwilke dla siebie:)
mam nadzieje ze wkroce skrobne wiecej...a jest co:)
czwartek, 25 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz